Wycieczki przez nasze osiedle

[paweloz]

Witam z racji tego, iż ost. częściej mam przyjemność spacerować po naszym osiedlu: zauważyłem wielką ilość osób, przechodzących na skróty do pobliskich marketów wówczas gdy otwarta jest bramka. Oczywiście osoby te również nie zamykają bramki z powrotem - w końcu jakoś wrócić trzeba.

O tyle o ile samo trzaskanie na sile (nie ich to - można rozwalić, bramka się odbija i dalej otwarta) przez nich, można jakoś przeżyć - chociaż wolałbym nie - zawsze jakieś dodatkowe koszty eksploatacyjne to szczytem bezczelności jest wyprowadzanie przy okazji wycieczki przez nasze osiedle psów !!!!

Kilka razy w ewidentnych przypadkach zwróciłem takim osobom uwagę - dziwnie się poczuły nie potrafiły się wytłumaczyć, pewnie jeszcze przyjdą

Pytanie czy nie można coś z tym zrobić - znak teren prywatny+autodomykacz furtki - myślę, iż zwykła sprężyna domykająca furktę (nie jestem tu ekspertem) by skróciła wycieczki przez nasze osiedle osobom postronnym o jakies 90%. (tak poza tym matematycznie patrząc nie jest to żaden skrót )

Mam nadzieje ze ktoś przeczyta ten post i podzieli się swoimi spostrzeżeniami, dając do zrozumienia, iż to forum jeszcze nie wymarło, co niestety daje się odczuć ostatnio [/b]

[Strider]

Podoba mi się pomysł, popieram!

Tutaj widać działanie tego o czym mówisz, a przy okazji przykład oznakowania furtki:
https://www.youtube.com/watch?v=t0BR4braNgs

A tutaj przykładowe oferty (widzę, że ceny są bardzo zróżnicowane):
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=samozamykacz&bmatch=kip-hou-1-5-0812